Prace Zbigniewa Brzezińskiego trafily do Biblioteki Kongresu
-no proszę
jeszcze całkiem niedawno wspominałam te rysunki u Trammera ( polecam Jego inspirującą notkę :)
Miałam okazję widzieć je na żywo ( Brzezińskiego też :)
gdy zostały zgromadzone w jednej gablotce , gdzieś z boku
miedzy pracami Emilie Brzeziński
Co na to Pan Zbigniew ?
:
"Jak zostały opublikowane, przestałem robić te moje bazgroły. Nie wiem dlaczego. Tak samo jak nie wiem, czemu w ogóle zacząłem je rysować"
Ha!
Już Go widzę jak sobie bazgroli na tych wszystkich nudnych spotkaniach z włodarzami świata :)
moje fotki